Ostatni miesiąc tego roku! 2017 powoli się kończy,
z nadrobieniem postanowień na ten rok już raczej nie zdążę, narazie jest plan… nie postanawiać nic na rok 2018. Co innego plany. Ale nie postanowienia. Jak u Was z realizacją planów na ten rok? Możecie z czystym sumieniem kierować się w kierunku zakończenia tego roku?