Lato skończyło się za oknem. Obróciło się na pięcie i poszło… Koniec już. Czy komuś przeszkadzało to lato? No właśnie komu?
Początek roku szkolnego zaczynam z przytupem… czyli katar do kolan, herbata z imbirem i końska dawka paracetamolu. Juhuu…
Znikam pod koc, a Wam zostawiam tropikalną kolorowankę… byle do lata 😉